Przejdź do głównej zawartości

Zafolkowane candy - wyniki

Bardzo dziękuję wszystkim za udział w zabawie i świętowanie razem ze mną rocznicy internetowego bytu na blogu.
Nie będę się rozwlekać i przedstawiam Wam dzisiejsze wyniki:

Skrzętnie wypisane zgłoszenia powędrowały do pudełka...


...z którego losowały małe rączki...


...i wyciągnęły szczęśliwy los :)


Niespodzianka  poleci do Małgosi Zoltek z bloga Magiczny świat krzyżyków

Gratuluję Ci ogromnie, Małgosiu!
Paczuszka już przygotowana, czekam tylko na adres. 
Prześlij go proszę na mail: agnieszka.jakubicz@gmail.com

P.S. Pudełeczko jest częścią niespodzianki
P.S. 2 Jeszcze jedno miejsce czeka u mnie w drugiej odsłonie zabawy Podaj Dalej
 Tam niespodzianka gwarantowana, tylko wymagająca cierpliwości :)

Komentarze

  1. Gratulacje dla Małgosi, a Tobie Agnieszko dziękuję za zabawę.

    OdpowiedzUsuń
  2. Gratuluję Małgosi a Tobie dziękuję za zabawę

    OdpowiedzUsuń
  3. Gratulacje dla Małgosi :)
    P.S. Zgłosiłam się do podaj dalej

    OdpowiedzUsuń
  4. Gratulacje dla Małgosi a Tobie Aga dziękuję za zabawę:)

    OdpowiedzUsuń
  5. Gratuluję i dziękuję za zabawę!

    OdpowiedzUsuń
  6. Gratuluję Gosi i dziękuję za zabawę!:)

    OdpowiedzUsuń
  7. Dziękuję za zabawę :) Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
  8. Gratulacje dla mojej imienniczki Małgosi, a dla Ciebie podziękowania za fajną zabawę!

    Ponieważ ja mam szczęście w miłości, a nie w grach losowo-hazardowych wiedziałam, że trzeba się zapisać na "Podaj dalej", to się zapisałam :)))
    margoinitka.pl

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz

Popularne posty z tego bloga

Podlasiem inspirowane (3) - haftowana okładka

Podlasie potrafi zachwycać.  Odkrywam coraz to nowe motywy, które skupiają na sobie uwagę nie pozwalając o sobie zapomnieć. Kiedy w ręce po raz pierwszy wpadł mi "Wzornik tradycyjnych haftów i koronek ręcznika ludowego. Haft krzyżykowy" jeden wzór wyróżnił się na tle pozostałych. Nic dziwnego, że pojawił się na okładce publikacji.  Wiedziałam, że kiedyś i ja go zrobię. Kolorystyka haftu może nasunąć skojarzenia z motywami ukraińskimi. I myślę, że daleko od prawdy byśmy nie odbiegli, bo Podlasie jest niezwykłą krainą, gdzie przeplatają się różne narodowości i mniejszości, a im bliżej wschodniej granicy, tym więcej widzi się wspólnych cech. Szczególnie w starym wzornictwie. Haftowanie krzyżykami jest też jedną ze starszych form - ustępuje mu tylko haft tkacki, z którego Podlasie zresztą słynie. Pojawiające się na jasnym płótnie ludowych ręczników czerwono-czarne barwy mają nie tylko wartość estetyczną. Wkraczają tu magiczne elementy: dla przykładu największe znacze...

Podlasiem inspirowane - (1) - zakładki

Jakie byłoby Wasze pierwsze skojarzenie, gdybym zapytała Was o Podlasie? Zupełnie inaczej patrzy się na miejsce, w którym się mieszka. U mnie to ciepłe myśli, obrazy babcinego stołu, zielonej kojącej przyrody, kolorowych łąk z trawą do kolan, sielskości - kadry wspomnień. Może brzmi to zbyt nierealnie, ale z perspektywy czasu idealizuje się przeszłość. Zawsze mnie ciekawi stare wzornictwo, nie spod ręki wielkich mistrzów, ale w pełni amatorskie.  Szukanie motywów to czasem szukanie igły w stogu siana, podpatrywanie zdobień, cykanie fotek z ukrycia, byleby tylko utrwalić jakiś wzór. Na przeglądach folklorystycznych "pasę oczy", ponieważ przyjeżdżają grupy w strojach ludowych. Często są to przesadzone stylizacje, ale pojawiają się też perełki na lnianych fartuszkach czy bluzkach zszarzałych od upływu czasu. Lubię zainspirować się nimi i przenosić motywy na rzeczy do używania. Moimi hafciarskimi podlaskimi bibliami są "Katalogi ręczników ludowych...

Dziewczynka i kogut - pierwsze parkowanie nici

Nastolatki miewają stany fascynacji i uwielbienia graniczącej z obłędem. Nie mogą spać, nie mogą jeść, głowę zaprzątają tylko myśli o "tym czymś", tak ważnym, że nic innego się wtedy nie liczy. Podobnie mówią o koniach, które z klapkami na oczach biegną w jednym kierunku i nie zatrzymają się, póki nie osiągną celu. Niestety i mi się to niedawno przytrafiło. Opętał mnie jeden wzór, przepięknie opracowany przez Olgę Sotnikovą - Dziewczynka i kogut. Zakochałam się w nim od pierwszego wejrzenia, bo wyraża sielskość, niewinność, trud pracy, historię... Urzekł prostotą obrazu i najzwyklejszym pięknem codzienności. Dziewczynka z kogutem chodziła za mną od jesieni. Nici skompletowane leżały w szafce, a ja przebierałam nogami, żeby tylko zacząć pracę nad tym uroczym obrazkiem. Ale po drodze święta i robienie pocztówek, małe rodzinne perypetie chorobowe i tysiąc innych drobiazgów. A w głowie tylko przewijała się myśl: "kiedy w końcu będzie czas na dziewczynkę?". St...