Mam ogromne szczęście, że przyjaciółka, współpracownik, przyszywana ciocia-babcia mojej Ani i prywatna krawcowa - to jedna i ta sama fantastyczna osoba. Co prawda Asia (a tak naprawdę Janina) jest w wieku mojej mamy, ale nić porozumienia nie liczy lat. Niedawno ta cudowna kobieta obchodziła swoje imieniny. Dostałam polecenie od mamy (z którą Asia też się kumpluje): "Ja kupię prezent, ty organizuj kwiatki." Co prawda dosłownie nie potraktowałam tej prośby. Bukiet szybko by padł, dlatego pomyślałam o kwiatkach w innej formie. Kartka z pewnością postoi dłużej niż roślinki w wazonie. Do tego okraszona jest krawieckimi dodatkami, które ewidentnie pokazują, dla kogo i z myślą o kim była robiona. Dołączyłam w środku w naszym imieniu osobiste życzenia, które wywołały łzy szczęścia. Wykorzystałam przepiękny napis stworzony przez Teo na blogu sklep.ewa.pl