Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2015

Folk on the street. Budki i karmiki w wersji folk.

Może od początku... Już kolejny rok z rzędu moi kreatywni znajomi kontynuują akcję "Folk on the street" w Białymstoku. Chodzi z grubsza o to, żeby w miejskiej przestrzeni przemycać ludowe elementy. Jestem dwiema rękami i nogami za, bo po pierwsze: miasto pięknieje, po drugie: miasto się edukuje, po trzecie: miasto się utożsamia. W ramach akcji powstały do tej pory fantastyczne projekty. Najbardziej znany wszem i wobec jest mural "Dziewczynka z konewką". Trochę inny zamiar i tytuł przyświecał idei, bo źródłem była baśń "Wielkoludy" opracowana przez Wojciecha Załęskiego w książce "Hecz precz stała się rzecz. Wydobyte z kufra pamięci". * (fot. WOAK w Białymstoku) Autorką projektu jest Natalia Rak. Wzorowała się na stroju podlaskim. Mural zdobi ścianę budynku przy Alei Piłsudskiego. Pierwotnie miał powstać inny projekt, ale może i dobrze się stało, że urodziła się taka dziewczynka. Przy okazji ocalało też drzewo, które tu idealnie si

Broszki w błękicie

Serwuję kolejną porcję broszek.  Przyznam, że wciągnęły mnie niesamowicie. Przede wszystkim dlatego, że efekty pracy widać dosyć szybko. A to dla niecierpliwych duży plus.  Wyzwaniem w tak małych haftach jest szukanie motywów, które można zamknąć w 2,5 cm.  Zastanawiałam się, jakie mogą być niebieskie kwiaty i do głowy wpadły mi chabry i niezapominajki. Pomniejszyłam je do właściwych rozmiarów i są: Niezapominajki poszły w prezencie dla teściowej, bo to ona podsunęła pomysł kolorystyczny. Niebieski pasował jej do wizytowej sukienki, a małe kwiaty spodobały jej się najbardziej. Eksperymentem był też motyw dzwoneczków. I trójca w komplecie: Kolejna porcja niedługo.