Przejdź do głównej zawartości

Posty

Wyświetlanie postów z wrzesień, 2017

Mini SAL Belle&Boo - haft (3)

Z ogromną przyjemnością haftuję dzieciaczki, chociaż wolny czas wcale nie jest łaskawy. Przegrywa często z pracą i ze zmęczeniem. W sezonie wakacyjnym, jak na ironię, wolnych chwil u mnie jak na lekarstwo, bo to czas imprez, a co za tym idzie - mnóstwa służbowych obowiązków. Udało mi się na szczęście wziąć urlop w sierpniu, poniekąd dlatego, że zamknięte przedszkole mojej Małej wymusiło całodzienną nad nią opiekę. Wyjątkowo zgraliśmy się też urlopami z mężem (Halleluja!) i długo się nie namyślając ruszyliśmy odwiedzać rodzinę. Wiedząc, że na pewno na miejscu znajdzie się czas na haftowanie, wzięłam ze sobą wszystkie potrzebne rzeczy.  Może Elbląg to nie Kanary, ale wcale do dobrego resetu nie trzeba cienia palm i drinków z kokosów. Zapewniam, że kuchnia Buni (babci Helutki) nie jest w stanie nawet równać się z ekskluzywnymi restauracjami. A Magda Gessler przy kuchennym stole na bank pieściłaby swoje kubki smakowe do granic rozkoszy ;) Moja Ania z kolei zajmowała się na